Pokój hotelowy – jak go przygotować na przyjęcie rodziny z dziećmi?


środa, 30 października, 2019

To właśnie tutaj rozpoczyna się i kończy każdy dzień doby hotelowej. To także tutaj małe rączki przecierają oczka zaraz po ich otwarciu. Wreszcie to również tutaj nasze pociechy wtapiają się w krainę snu i fantazji. Pomimo tego, że hotel gwarantuje atrakcje w strefie restauracyjnej i placach zabaw, to jednak pokój hotelowy jest ostoją, do której trafia dziecko między zabawami.

Pokój to najbardziej podstawowa komórka hotelu – bez niego żaden tego typu obiekt istnieć nie może. Jest to jednak miejsce nie tylko ważne z powodu pełnienia funkcji fundamentalnej, ale również ze względu na fakt, że jest to najbardziej prywatna przestrzeń dla przyjeżdżających gości. W wynajętym apartamencie powinni więc oni poczuć się dobrze, bezpiecznie i po prostu – jak u siebie w domu.

Bezpieczeństwo przede wszystkim

Pokój musi być bezpieczny. W końcu własne 4 kąty kojarzą nam się z ciepłem i właśnie bezpieczeństwem. Pamiętajmy, że ruchliwość i kreatywność dzieci może doprowadzić je do upadku czy płaczu z innego powodu. Musimy być więc możliwe bardzo przewidujący, chociażby odpowiednio lokując i zabezpieczając gniazdka. Unikajmy szklanych czy potencjalnie niebezpiecznych przedmiotów, zwłaszcza na wysokości, do której mogłoby dosięgnąć najmłodsze maluchy. Apartament powinien być przygotowany tak, aby nieco starsze dzieci mogły poruszać się po nim samodzielnie, bez konieczności stałej obecności rodzica w pomieszczeniu. Dzięki temu najmłodsi poczują więcej swobody, a rodzice będą mogli skupić się na odpoczynku.

Łazienka – o co zadbać?

W pokojowej łazience muszą znaleźć się wszelkie niezbędne sprzęty, które umożliwią dziecku dobrą zabawę podczas dbania o higienę. Jest to kluczowa kwestia zwłaszcza w przypadku dzieci najmłodszych, dla których powinniśmy przygotować również specjalną wanienkę oraz specjalną antypoślizgową matę do kąpieli.

A co po wyjściu z wody? Tutaj najczęściej hotele zaliczają wpadkę przy okazji tak niewinnej rzeczy jak szlafroczki. Powinny być one dostosowane do wieku malucha, tymczasem ja zawsze dostaję je w rozmiarach nieadekwatnych do wieku moich dzieci. A wystarczy przecież dopytać się u rodzica, ile lat mają jego pociechy, aby jak najlepiej przygotować się na przyjazd całej rodziny!

Sypialnia – co powinno się w niej znaleźć?

Łóżeczko to już pozycja obowiązkowa. Musimy zadbać o odpowiednią, pachnącą i kolorową pościel – która pozytywnie zadziała na każdego małego gościa – oraz dodatkowy materac w łóżeczku turystycznym. Umileniem snu będzie również gadżet lub zabawka, do której można się przytulić lub który w razie potrzeby poprawi humor dziecku. Świetnym rozwiązaniem są maskotki Whisbear, ponieważ oprócz atutów typowych dla zwyczajnego pluszaka, potrafią one generować jednostajny szum ułatwiający maluszkom zasypianie. Takie gadżety goście powinni móc wypożyczyć w hotelowej recepcji.

Skoro kwestię snu mamy załatwioną, przejdźmy do kolejnej, czyli jedzenia. Nieco starsze dzieci mogą samodzielnie stołować się w hotelowej restauracji, te najmłodsze jednak będą najczęściej jadły w pokoju hotelowym. Aby to maksymalnie ułatwić rodzicom pokój powinien być wyposażony w specjalny fotelik do karmienia oraz akcesoria, takie jak np. podgrzewacz do butelek. Głodne dziecko jest bardzo niecierpliwe, dlatego liczy się tutaj każda sekunda!

Pozostając jeszcze w tematyce jedzenia: nie zapomnijmy o uwzględnieniu potrzeb najmłodszych również w działającym 24h/dobę room service. W jego ofercie powinny znaleźć się, oprócz pozycji dla rodziców, propozycje skierowane także do maluszków. W końcu i one potrafią mieć zachcianki w środku nocy!

Jak u siebie w domu

Nie musimy wszystkich rzeczy posiadać w pokoju (wystarczą te najbardziej niezbędne), niekoniecznie trzeba w końcu upychać wszystkiego w apartamencie. Każdy gość może mieć inne potrzeby, nie jesteśmy w stanie przewidzieć wszystkiego. Najważniejsze, aby akcesoria były dostępne na terenie obiektu – albo do wypożyczenia, albo do zakupu w sklepiku hotelowym. Dzięki temu rodzice będą mieli spokojną świadomość, że nie muszą się niczym martwić, a wszelkie rzeczy, których mogą potrzebować, mają na wyciągnięcie ręki.

Dopiero gdy będziemy tak przygotowani, uda nam się wytworzyć atmosferę serdecznej gościnności czy wręcz nastrój własnego domu. Nasz pokój hotelowy nie będzie obcym miejscem, do którego przyjazdu trzeba się specjalnie przygotowywać, który posiada nieadekwatne akcesoria, a przestrzenią doskonale dopasowaną do potrzeb gości. Stanie się przytulnym, bezpiecznym i samowystarczalnym miejscem, do którego z całą pewnością każdy zechce jeszcze kiedyś wrócić! Postarajmy się więc, aby nasza podstawowa komórka hotelu była „zdrowa”, ponieważ w przeciwnym wypadku „chorować” będzie cały obiekt!

Zapraszam do obejrzenia siódmego odcinka: https://www.youtube.com/watch?v=cRgoYh-Yx8E